A ja powiem, że...

Elijah Wood!
Niewiele osób za nim przepada. Moją sympatię zyskał po roli Froda, którego zresztą od razu polubiłam. Świetnie gra, z twarzy jeszcze taki trochę dzieciakowaty, w końcu młody jest. I niski. Wada? Dziwne, ale ja zawsze zwracam uwagę na niskich, w stosunku do mnie przynajmniej.
A wy co o nim sądzicie?

Ja niestety nie pałam do niego zbytnią sympatią, za bardzo kojarzy mi się z hobbitem - nie mogłabym zdzierżyć go w roli jakiegoś amanta. Heh. To byłoby dla mnie za dużo... xD

No ja też nie przepadam, ale o gustach sie nie dyskutuje. I przyznam, niski wzrost ma dla mnie dużą wagę. Ja mam niecałe 170 cm, więc dorosły facet nie może być ode mnie mniejszy i juz! ;P

Orine Neretis napisał:

Ja mam niecałe 170 cm, więc dorosły facet nie może być ode mnie mniejszy i juz! ;P

Skąd ja to znam Smile

A co do Elijaha to wydaje mi się jakiś taki dziwny. Też nie widzę go w innej roli niż hobbit.

No i ja mam właśnie ten problem. Zawsze zwracam uwagę na niższych ode mnie - aktorów (między innymi Monaghan, ten, co gra Raileya). Ale on zyskał jakoś moją sympatię. Hobbici są moją ulubioną rasą śródziemia i może dlatego mi tak to nie przeszkadza?
Może to zabrzmi śmiesznie, ale na niektórych zdjęciach ma fajne włosy^^

Hm... Fajne włosy to ma Legolas =3 A za samym Frodem nie przepadam - wspólnie z koleżanką stwierdziłyśmy, że to ciota (w znaczeniu: mało inteligentny i nieatrakcyjny niziołek) xD No, fakt, postać jest taka dziecinna... No, nieważne. A teraz nie wykażę się oryginalnością i powiem, że nie potrafię go sobie wyobrazić w innej roli niż hobbit. No nie wiem... ma taką, jak by to ująć, 'dziwną' twarz... Nien, nie jest w moim typie.

No, to można powiedzieć, że ja jestem oryginalna i się wybijam^^ Ale zawsze tak było - wolałam takich, którzy nie mieli tysiąca fanek. On na mnie zrobił wrażenie, nie ma co. Oglądałam go w jakimś innym filmie. Było normalnie.

heh, każdy jest inny i, jak wcześniej wspomniałam, o gustach się nie dyskutuje ;P

Ale tez nie powinno się przypinać plakietki do jednej osoby - wood wspaniale pasuje na hobbita, ale widziałam jak jako dzieciak grał takich gówniarzy ;D i nawet fajnie mu to wyszło. Tylko już jako casanowę lub z dziewczyną nie mogę go sobie wyobrazić >_<

On zagrał chyba w "Zakochanym Paryżu" (czy jakoś tak) i "Wszystko czego pragnę" - tytuły same wskazują, że tam raczej musiał być z jakąś dziewczyną Very Happy

Trzeba to obejrzeć. Choćby po to, żeby zobaczyć go w innej roli.
Nie powinno się przypisywać, ale on w sumie zaistniał bardziej dzięki roli hobbita. I taka już ludzka wyobraźnia.
Pamiętam, że kiedyś oglądałam go w Oliverze Twiście. Tam pasował!

No, pisałam, ze jako dzieciak to pasował do takich ról np. jak Oliwer Twist ;P ALe te romanse.. hm, faktycznie dobrze by było zobaczyć.. sama nie wiem co o nich myśleć - śmiać się czy krzywić ? xD

Oj, skomentujesz, jak obejrzysz Razz

A może się sprawdzi w takiej roli? Kto wie?

Wysłany: Nie 20:18, 02 Mar 2008

Właśnie! xD Lecz nie wiem kiedy je obejrzę, bo nie mam w pobliżu wypożyczalni dvd... Hm, ale jak coś będzie w tv to na pewno ;]

Wysłany: Pon 17:42, 03 Mar 2008

Ja czekam na szybszego neta^^ Wtedy sobie wszystko skombinuję, w szczególności filmy z Woodem i Railejem, czyli Justinem^^

Wysłany: Śro 16:08, 05 Mar 2008

Hm, ja to tez nie mam za bardzo czasu na filmy dvd... :/